Szuje przekraczają ostatnie granice przyzwoitości

Jedynka dla dzieci była super, kupiłem do niej większość dodatkowych poziomów. Mieli grę na topowym poziomie, murowany sukces dwójki. Ale nie - jakaś biznes szuja musiała wymyśleć lepiej. Co chwila daj dolara i jeszcze kolegów na fejsie spamuj. W GRZE DLA DZIECI!!! Cywilizacja jakoś jeszcze pewnych granic przyzwoitości broniła w produktach dla dzieci/familijnych, ale Disney postanowił ze swej marki zrobić szmatę. Swoją drogą kiedy jakieś sądy konsumenckie się za to wezmą, w transakcji musi być wiadomo, za co się płaci. A tu wygląda jakby bilet kolejowy był za darmo, tylko co jakiś czas przychodził konduktor z osiłkami i kazał pod grośbą wyrzucenia z pociągu płacić łapówę. I człowiek nie wie ile razy do końca podróży przyjdzie.

RPGothic fan about Where's My Water? 2, v1.0.0